Lucien Karpik Ekonomia jednostkowości
towar niedostępny
dodaj do przechowalniOpis
Lucien Karpik
Ekonomia jednostkowości
przełożyła Agnieszka Karpowicz
redakcja naukowa Małgorzata Jacyno
Ponieważ ekonomia neoklasyczna pomija pewną szczególną formę rynku, proponuję zestaw narzędzi i argumentacji opisujących go i tłumaczących zarówno jego funkcjonowanie, jak i rozwój.
Jest to wcale nie marginalny rynek, złożony z produktów jednostkowych, niewspółmiernych, obejmujący wymiany, którym kierunek nadaje poszukiwanie „dobrych” usług i towarów: lekarza, prawnika, doradcy firmy, rady zarządzającej, wina, powieści, filmu i innych. Obejmuje on jednocześnie profesjonalne, spersonalizowane usługi i dzieła sztuki, „wielkie” wina i haute cuisine, dobra luksusowe, turystykę, wiele produktów przemysłu kulturalnego, niektóre wyroby rękodzielnicze i szczególne formy ekspertyzy.
Niedocenianie produktów jednostkowych w analizie neoklasycznej nie jest zamierzone: to logiczne następstwo przyjętej w niej ramy teoretycznej, której uniwersalne cele narzucają takie kwalifikowanie produktów wymiany, aby utrzymać cenę jako jedyną cechę różnicującą. Rzeczy i zjawiska jednostkowe, nieobjęte odpowiednią konceptualizacją i zagubione wśród produktów różnorodnych, muszą pozostawać niewidzialne. Gdy je zdefiniujemy, można je jednak będzie wyodrębnić i uznać za należące do szczególnej formy koordynacji gospodarczej, niesprowadzalnej do rynku ortodoksyjnego. Trzeba więc przemierzyć terra incognita rynku produktów jednostkowych czy rynku jednostkowości i skonstruować teorię, która powinna zdawać z tego sprawę: ekonomię jednostkowości.
ISBN 978-83-66056-93-0
Cena 41 zł
Seria MUTACJE KAPITALIZMU
Rok wydania: 2022
Wydanie pierwsze
Format 138 x 220 mm
Liczba stron: 424 (XXVIII + 396)
Oprawa broszurowa
ISBN 978-83-66056-93-0
e-ISBN 978-83-66056-94-7
Cena katalogowa 51 zł
Projekt okładki i stron tytułowych Michał Piotrowski
Spis treści
IX Wprowadzenie (Małgorzata Jacyno)
Część pierwsza
RZECZYWISTOŚĆ ZAPOZNANA
5 Rozdział I
Problem
15 Rozdział II
Dlaczego potrzebna jest nowa teoria rynku
16 Czy wiedza o rynku podlega jedynie teorii neoklasycznej
23 To, co teoria neoklasyczna siłą rzeczy pomija
38 Rozdział III
Dobra jednostkowe
40 Jak je rozpoznać
47 Dwa modele jednostkowości
Część druga
NARZĘDZIA ANALITYCZNE
57 Rozdział IV
Sądzenie
57 Czy analiza ekonomiczna może się obyć bez informacji
59 Decyzja i sądzenie
63 Czym jest sądzenie
69 Rozdział V
Dyspozytywy opinii
72 Dyspozytywy są pełnomocnikami
77 Dyspozytywy wspomagają proces poznawczy
80 Dyspozytywy są siłami w działaniu
84 Rozdział VI
Dyspozytywy zaufania
87 Analiza formalistyczna
89 Analiza substantywistyczna
101 Rozdział VII
Homo singularis
102 Wartość, instrumentalność i racjonalność
117 Przewodnik Michelina. Maszyna z papieru
122 Ile IX symfonii skomponował Beethoven
131 Rozdział VIII
Przemiana dóbr jednostkowych
134 Kwalifikacja przez interpretację
136 Czy to, co identyczne, może generować to, co nieporównywalne
143 Rozdział IX
Systemy koordynacji gospodarki dóbr jednostkowych
144 Typologia systemów koordynacji
155 Interludium
Część trzecia
SYSTEMY KOORDYNACJI GOSPODARCZEJ
169 Systemy o dyspozytywach nieosobistych
171 Rozdział X
System autentyczności
174 Rynek „wielkich” win
178 Przewodnik Hachette i przewodnik Parkera
181 Inteligencja, amatorzy i lud
186 Zagrożenia rynku „wielkich” win
191 Rozdział XI
System Mega
192 Megaprodukcje filmowe
203 Megafirmy przemysłu luksusowego
212 Megamarka
218 Rozdział XII
System opinii eksperckiej
219 Nagrody literackie
223 Odkrywcy i gatekeeperzy
227 Rozdział XIII
System opinii publicznej
229 Piosenka. Między radiem a telewizją
233 Dostosowanie przez rankingi
239 Systemy o dyspozytywach osobistych
241 Rozdział XIV
Rynek-sieć
242 Sieć poznawcza
245 Sieć handlowa
246 Sieć korporacyjna
248 Rozdział XV
System przekonań
248 Koordynacja przez wspólne pasje
252 Koordynacja przez cudotwórstwo
259 Rozdział XVI
System koordynacji profesjonalnej
262 Warianty systemu profesjonalnego
271 Warianty rynku usług prawniczych
277 Odjednostkowienie usług spersonalizowanych
286 Rozdział XVII
Ceny
289 Hierarchiczna zgodność cen
302 Autonomia cen
306 Neutralizacja cen
314 Dysproporcja
Część czwarta
ZAKOŃCZENIE
319 Rozdział XVIII
Historyczność ekonomii jednostkowości
323 Odnawianie towarów
331 Odjednostkowienie
355 Konkluzja
356 Polityka i technologia
362 Ekonomia jednostkowości i indywidualizm Demokratyczny
374 Bibliografia
388 Ankiety, dokumenty, raporty
389 Materiały prasowe
390 Filmografia
391 Indeks osób
Małgorzata Jacyno
Wprowadzenie
(fragment)
W jaki sposób ludzie wybierają terapeutę? Zasięgają rady znajomych, poznają opinie o terapeutach w Internecie, przeglądają literaturę o szkołach terapeutycznych, określają powagę swojego problemu, zapoznają się z wynikami badań nad skutecznością terapii, porównują cenniki i zastanawiają się, jakie koszty są „rozsądnym” wydatkiem. To, co uznaje się za adekwatną opłatę, jest powiązane z chęcią uwolnienia się od cierpienia, odzyskania nadziei czy zamiarem „rozpoczęcia życia od nowa”, a zatem ocena tego, jakie koszty finansowe trzeba ponieść, dokonuje się w tym wypadku zupełnie inaczej niż w sytuacji zakupu przedmiotów codziennego użytku. Ludzie zamierzający skorzystać z terapii biorą pod uwagę płeć terapeuty, jego wiek, wygląd, temperament, specjalizację, kompetencje, posiadane dyplomy, doświadczenie, czasem sławę i popularność oraz to, czy terapeuta jest „porządnym człowiekiem”. Zdobywają wiedzę o tym, na czym polega „działanie” terapii. Poszukiwanie „dobrego” terapeuty jest dla większości ludzi angażującym i zajmującym czas przedsięwzięciem. Jeśli w końcu trafią na kozetkę, to zdarza się, że po jednej lub kilku wizytach ponownie poszukują informacji pozwalających im się upewnić, że wszystko przebiega „właściwie”. Ci, którzy są zawiedzeni, usiłują ustalić, na czym polega odpowiedzialność terapeuty. Zmorą terapeutów jest „wypadanie” pacjentów, czyli przedwczesne i niezapowiedziane rezygnacje. Co zatem sprawia, że pacjenci czy klienci rezygnują z terapii? Z czego wynika ich rozczarowanie? Na jaką „poprawę” liczą? Czym jest dla nich „wyzdrowienie”? Czy poszukują kolejnego terapeuty? A jeśli tak, to czy zmieniają kryteria?
Książka Luciena Karpika jest poświęcona rynkowi dóbr jednostkowych. Proponowana przez autora ekonomia jednostkowości wyławia z rynku szczególny rodzaj oferty — taką której właściwością jest nieprzezwyciężalna nieprzejrzystość i nieprzewidywalność. Nie przypadkiem w pierwszym akapicie tak wiele słów trzeba było ująć w cudzysłów. Cudzysłów sygnalizuje, że należy zawiesić jakieś zwykłe znaczenie, jakąś oczywistość, podpowiada, że nie można brać sensów dosłownie. W myśl tego, co powszechnie wiadomo o ekonomii, usługi terapeutyczne w istocie nie miałyby prawa istnieć na rynku, ponieważ wymykają się temu, co jest zwykłą kalkulacją. Przed decyzją o wyborze terapii zasięga się informacji od wielu ludzi, do których ma się zaufanie, ponieważ są to osoby bliskie bądź są ekspertami. Skutki wyboru poznaje się z rozciągniętego w czasie doświadczenia, a nadzieja na uwolnienie się od bólu sprawia, że cena usługi ma mniejsze znaczenie niż w przypadku innych decyzji. Pacjent musi obdarzyć terapeutę głębokim zaufaniem, natomiast terapeuta daje — choć nie jest jasne, co to dokładnie oznacza i czego dotyczy — zobowiązanie moralne, że w wyniku jego pracy dozna się ulgi. Te kwestie — zaufania i zobowiązania moralnego — prawdopodobnie pojawią się podczas sesji, jednak nawet jeśli nie są tematem rozmów, to przecież trudno sobie wyobrazić, że z dnia na dzień, nagle terapeuta zaproponuje pacjentowi zastępstwo kolegi. Ponieważ na efekt, jakim jest ukojenie, trzeba cierpliwie czekać — w przypadku psychoanalizy całe lata — wszystko zdaje się tu skrajnie nieprzewidywalne, nieokreślone, ryzykowne i zarazem zindywidualizowane. Wybór nie może być więc kalkulacją, ponieważ w grę wchodzą jakości czy też idee bardziej kojarzące się z doświadczeniem religijnym niż z tym, co uchodzi w myśleniu ekonomicznym czy potocznym za towar czy produkt. W istocie bowiem, pisze Karpik, mamy tu do czynienia nie z rachunkiem, ale z osądem uwzględniającym różne, niewspółmierne jakości.
Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.